Składki odprowadzane przez przedsiębiorców do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zmieniają swoją wartość z roku na rok. Jest to związane z rosnącą średnią dochodów uzyskiwanych przez Polaków, a składki dla przedsiębiorców są ustalane właśnie na bazie tej średniej. Oczywiście w tym podstawowym wymiarze. Można bowiem płacić składki od rzeczywiście osiąganych zysków, o ile te przekraczają średnią krajową. W obecnym roku jednakże, coraz częściej słyszy się o planowanych zmianach.

Składki w 2017 roku

Składki na ubezpieczenia w roku 2017 po raz kolejny poszły w górę, co nie dziwi biorąc pod uwagę, że zostało podniesione najniższe wynagrodzenie, a co za tym idzie wzrosnąć musiała również średnia płaca. To oznacza, że podstawa wyliczania składek ZUS dla przedsiębiorców również wzrosła, a wraz z nią wzrosły składki, w każdym wymiarze.

I tak, składki na ubezpieczenie społeczne w bieżącym okresie wynoszą 749,94zł

Składki na ubezpieczenie zdrowotne to kwota 297,28zł

Składki n Fundusz Pracy to 62,67zł

Dodatkowo, każdy ubezpieczony przedsiębiorca może również opłacać ubezpieczenie chorobowe, które skutkuje prawem do zasiłku chorobowego w czasie zwolnienia lekarskiego. Kwota tego dobrowolnego ubezpieczenia to 62,67zł

W sumie, całość składek wynosi 1172, 56zł. Dla wielu przedsiębiorców jest to kwota, która całkowicie deprymuje, ponieważ osłabia biznes, znacząco zmniejsza dochody i powoduje, że niemalże całość pracy i zaangażowania idzie właśnie w opłacenie ZUSu zamiast inwestowanie w firmę i jej rozwijanie.

Oczywiście, to co zostało zaprezentowane, to zaledwie jedna strona składek ZUS. Należy pamiętać, że ich odprowadzanie gwarantuje bezpłatne świadczenia medyczne, państwową opiekę lekarską i możliwość wykupienia recept refundowanych w niższej cenie. Jest to zatem rozwiązanie, które łączy w sobie konieczność pokrycia kosztów z konkretnym zyskiem w postaci określonych usług.

Często jednak przedsiębiorcy z powodu braku czasu są zmuszeni do korzystania z pomocy lekarskiej prywatnie, co powoduje, że odczuwają opłacane składki, jako stratę pieniędzy.

W związku z zaistniałą sytuacją planowane są zmiany w systemie składek ZUS. Na ile są one realne i na ile rzeczywiście dojdzie do zmian, trudno powiedzieć. To, co obecnie jest zapowiadane sugeruje dość duże zmiany, wielokrotnie korzystne właśnie dla przedsiębiorców.

Plany na przyszłość

Przede wszystkim, zmianom mają ulec regulacje stosowane dla młodych, nowych przedsiębiorców, którzy dopiero rozpoczynają pracę na własny rachunek.

Obecnie jest tak, że nowy przedsiębiorca, po spełnieniu określonych warunków, przez pierwsze dwa lata może korzystać z preferencyjnych składek ZUS. To składki wyliczane nie na bazie średniego dochodu określonego w danym roku według Urzędu Statystycznego, a na bazie 60% tegoż dochodu. To oznacza, że są to składki ponad połowę niższe niż dla przeciętnego przedsiębiorcy.

Zgodnie z nowym projektem, który jeszcze nie został zatwierdzony, pierwsze sześć miesięcy działalności nie będzie objęte w ogóle żadnymi składkami. Dopiero od siódmego miesiąca działalności przedsiębiorca będzie zobowiązany do odprowadzania ZUSu i to właśnie na preferencyjnych zasadach. Oznacza to wydłużenie okresu ochronnego dla młodego przedsiębiorcy oraz ułatwienie mu procesu rozwijania firmy, poprzez zniesienie obciążeń finansowych w pierwszym okresie.

Dla przedsiębiorców, których działalność jest szczególnie mało dochodowa, czyli na poziomie poniżej połowy najniższego miesięcznego wynagrodzenia, rząd proponuje zniesienie obowiązku rejestracji firmy, a tym samym całkowite zniesienie obowiązku odprowadzania składek ZUS, nawet po upływie wspomnianych wcześniej sześciu miesięcy. Jest to oczywiście udogodnienie, ale niewiele osób z niego skorzysta, z racji tego, że przedsiębiorcy dążą raczej do tego by zarabiać coraz więcej a nie coraz mniej.

Oczywiście to zalewie kilka z proponowanych rozwiązań. Toczą się również prace nad tak zwaną „małą działalnością”, ale szczegóły jej funkcjonowania nie są jeszcze znane.