Test przedsiębiorcy – co to jest?

program do faktur 20/12/2019 brak odpowiedzi
 

Liczne zmiany wprowadzane w zakresie rozwiązań systemowych, dotyczących przedsiębiorców mają oficjalnie na celu poprawienie ich sytuacji na polskim rynku, a faktycznie mają być kolejnym narzędziem kontroli podatników. Powstała więc „Konstytucja biznesu” i powołano rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Kolejną wprowadzoną zmianą jest test przedsiębiorcy. Czy każdy musi go przejść? Co to takiego? Czy jest się czego bać? I czy może on zadecydować o „być albo nie być” Twojej firmy? Oto najważniejsze informacje.

Test przedsiębiorcy – dla kogo?

Na obecnym etapie, kwestie związane z testem przedsiębiorcy zostały zawieszone i na razie Ministerstwo Finansów nie kontynuuje prac nad legalizacją tego rozwiązania. Nie jest jednak powiedziane, że nie wejdzie ono w życie. Pomysł nie został odrzucony, a jedynie zawieszony, co oznacza, że niebawem dyskusja może znów się ożywić. 

Test przedsiębiorcy miałby być narzędziem, które weryfikuje „prawdziwych” przedsiębiorców od tych „udawanych”. Zdaniem fiskusa, przedsiębiorca, który decyduje się na współpracę z jednym kontrahentem i wystawia tylko jedną fakturę miesięcznie, nie jest prawdziwym przedsiębiorcą. To jedynie osoba samozatrudniona, która wykonuje obowiązki pracownika etatowego, a jej działalność gospodarcza to wyłącznie sposób na optymalizację podatkową. Zatrudniający kontrahent ma mniejsze koszty zatrudnienia. Wypłaca wyłącznie wynagrodzenie. Zatrudniony przedsiębiorca sam rozlicza swój ZUS, który w tym przypadku jest niższy, niż gdyby płacił go zatrudniający, a przy odpowiednim poziomie dochodów może również ubiegać się o podatek liniowy, który jest kolejnym sposobem na zmniejszenie daniny przekazywanej do państwa. 

W niektórych relacjach biznesowych, dochodzi nawet do takiej sytuacji, że przedsiębiorca decyduje się na podpisanie umowy o zakazie konkurencji na czas trwania współpracy. Decyduje się na to, choć z punktu widzenia samego przedsiębiorcy jest to niekorzystne, bo odbiera mu kolejnych kontrahentów. Ci, którzy zdecydowali się na takie umowy będą szczególnie dokładnie „testowani”. 

Zdaniem fiskusa, prawdziwy przedsiębiorca ma kilku kontrahentów i wystawia kilka faktur w miesiącu. Ten, który tylko „udaje” przedsiębiorcę ma jednego i jedną fakturę. Trzeba te sytuacje zweryfikować i przywrócić stan faktyczny, a tam gdzie powinna być zawarta umowa o pracę, to taką umowę należy właśnie zawrzeć. Wprowadzenie testu przedsiębiorcy miało sprawić, że fiskus i ZUS odzyskają należne im świadczenia, które obecnie umykają z powodu samozatrudnienia i pozornych przedsiębiorców. 

Analizując to zagadnienie, warto odnieść się do przepisów o prowadzeniu działalności gospodarczej, szczególnie do zapisów o swobodzie działalności gospodarczej. W myśl tych dokumentów, to przedsiębiorca samodzielnie i w oparciu o własne argumenty, podejmuje decyzję z kim i na jakich zasadach chce współpracować, a z kim nie lub też jakie zasady mu nie odpowiadają. W efekcie, przepisy te nie regulują liczby kontrahentów, z którymi trzeba współpracować. Nie regulują również liczby wystawianych miesięcznie faktur. Jeżeli współpraca z jednym kontrahentem, realizowana nawet na zasadach wyłączności jest dla przedsiębiorcy korzystna finansowo, to w myśl obowiązujących przepisów, ma do tego prawo. W myśl planowanych rozwiązań (test przedsiębiorcy) jest to działanie podejrzane. 

Chwilowo Ministerstwo Finansów odłożyło projekt na później. Warto jednak obserwować i śledzić sytuację, ponieważ wznowienie dyskusji może mieć miejsce w każdej chwili.

Wystawiaj faktury w naszym systemie

Wypróbuj przez 45 dni za darmo!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *