Pandemia koronawirusa wpłynęła na wszystkie obszary ludzkiej działalności. Bardzo dotkliwe są szkody, jakie powstały na skutek światowej epidemii COVID-19 w gospodarce. Wiele przedsiębiorstw musiało zawiesić lub całkowicie zamknąć swoją działalność, a te, które zdołały przetrwać, zmagały się z niemałymi kłopotami. Również jeśli chodzi o instytucje kontrolujące funkcjonowanie przedsiębiorstw, zaszły duże zmiany. Brak możliwości swobodnego przemieszczania się i konieczność ograniczenia kontaktów międzyludzkich do minimum sprawiły, że i kontroli skarbowych przeprowadzono w 2020 roku znacznie mniej, niż w latach poprzednich.
Kontrole podatkowe w 2020 roku w Polsce
Spadek liczby kontroli przeprowadzanych przez Izby Skarbowe odnotowano we wszystkich szesnastu województwach. Najwięcej takich kontroli przeprowadzono w Warszawie (2464), a najmniej – w Opolu (355). W skali całego kraju zanotowano spadek liczby przeprowadzonych kontroli skarbowych o 25% w stosunku do roku poprzedniego.
Tak znaczące zmniejszenie skali podejmowanych przez Izby Skarbowe działań wynikało nie tylko z ograniczeń, jakie wymusiła sytuacja epidemiczna, ale też z faktu, że również w Urzędach Skarbowych zmagano się z problemami kadrowymi. Od pracowników, którzy prowadza kontrolę, wymaga się najwyższego poziomu fachowości, doświadczenia i wiedzy, a takich profesjonalistów po prostu nie było wystarczająco wielu, czy to z powodu zwolnień lekarskich, czy też z racji przebywania na urlopach.
Mniej kontroli, ale więcej działań prekontrolnych
Skoro wykonywanie czynności bezpośrednich przez inspektorów skarbowych stało się jeśli nie niemożliwe, to znacząco utrudnione, to wysiłki pracowników Izb Skarbowych skoncentrowały się wokół tak zwanych działań prekontrolnych, polegających w dużej mierze na analizie informacji zamieszczanych w JPK. Co więcej, urzędników skarbowych zaangażowano również w procedury związane z rozpatrywaniem wniosków o przyznanie ulg w spłacie zobowiązań podatkowych w ramach tzw. Tarczy Antykryzysowej oraz weryfikację danych dla Polskiego Funduszu Rozwoju.
Ulga dla przedsiębiorców – czy na długo?
Nie jest tajemnicą, że ograniczenie możliwości przeprowadzania kontroli skarbowych to dla wielu przedsiębiorców była dobra informacja. Ostatnią rzeczą, jakiej potrzebują właściciele firm, zestresowani swoją niepewną przyszłością i problemami z utrzymaniem swojej działalności, jest konieczność tłumaczenia się przed urzędnikami skarbowymi z jakichś nieprawidłowości. Rządzący chyba wzięli pod uwagę ten czynnik, bo i po części z tego powodu kontroli przeprowadzono mniej. Nie oznacza to oczywiście, że taka sytuacja będzie trwała. Wraz ze stabilizowaniem się sytuacji epidemicznej i prognozowanym powrotem do normalnego funkcjonowania, należy się spodziewać także wzmożonych działań Skarbówki, szczególnie w zakresie prawidłowego wykorzystania środków wypłacanych w ramach rządowej pomocy.