Jakie są konsekwencje nieopłacania składek ZUS?

program do faktur 06/07/2017 brak odpowiedzi
 

Opłacanie składek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jest obowiązkiem każdego przedsiębiorcy niezależnie od tego, czy mu się to podoba, czy nie, czy jego działalność przynosi dochody, czy generuje straty. ZUS za siebie i ewentualnie zatrudnionych pracowników należy opłacać systematycznie i regularnie i nie ma od tego praktycznie żadnych odstępstw. Jeżeli przedsiębiorca nie będzie odprowadzał składek regularnie musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami.

Upomnienie

Pierwszym krokiem, jaki podejmuje ZUS, w celu wyegzekwowania należnych składek jest przesłanie upomnienia do przedsiębiorcy. Upomnienie jest oczywiście płatne, co powoduje, że przedsiębiorca nie tylko zaczyna zalegać ze składkami, ale jego dług dodatkowo się powiększa. Upomnienie wysyłane jest zależnie od urzędu. W niektórych placówkach jest ono generowane, gdy przedsiębiorca zalega ze składkami jeden miesiąc, w innych dopiero po kilku miesiącach przesyłane są pierwsze pisma. Warto wiedzieć, że opłata za upomnienie dotyczy każdej kartki, na której zostało zamieszczone pismo, a nie samego faktu jego przesłania. Jeżeli więc zostanie ono wydrukowane na trzech kartkach (ubezpieczenie społeczne, zdrowotne i Fundusz Pracy), to opłata za upomnienie liczona jest trzykrotnie. W upomnieniu jest wskazany termin uregulowania zaległości, ale nie jest on bardzo wiążący. Jeżeli przedsiębiorca opóźni się o dzień lub dwa, to też się nic nie stanie.

Wezwanie do zapłaty

Jeżeli upomnienie okaże się nieskuteczne, ZUS wysyła wezwanie do zapłaty. To już znacznie poważniejsze pismo, oczywiście też kosztowne. Jest to już forma egzekucji składki, więc doliczane są nie koszty upomnienia, ale koszty egzekucyjne, a ponadto naliczane są odsetki za zwłokę. Wezwanie do zapłaty ma znacznie większą moc niż upomnienie, a jego zignorowanie pociąga za sobą dalsze działania ze strony Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

W wezwaniu również zawarta jest data i lepiej jest jej nie przekraczać, tylko rozliczyć się co do dnia. Dlaczego jest to takie istotne? Natychmiast po przekroczeniu terminu wskazanego w wezwaniu zostaje uruchomiona machina egzekucyjna, której zadaniem jest jak najszybsze i jak najskuteczniejsze ściągnięcie z dłużnika należności.

Zajęcie konta

Kolejnym krokiem jest zajęcie przez ZUS konta. Jeżeli jest to konto firmowe, ZUS może zająć je w stu procentach. Jeżeli przedsiębiorca posługuje się kontem prywatnym, zajęcie nie może być całkowite. Przepisy dotyczące zajęć komorniczych (zajęcie przez ZUS jest formą zajęcia komorniczego) stale się zmieniają. Obecnie, na koncie prywatnym mogą być co miesiąc zajęte środki, które przekraczają wartość minimalnego wynagrodzenia netto. W każdym miesiącu na koncie dłużnika musi zostać kwota, która jest równowartością minimalnego wynagrodzenia, a wszystko ponad to, może zostać zajęte na poczet wierzytelności. Jeżeli na konto dłużnika będą systematycznie wpływały kwoty, które przekraczają minimalne wynagrodzenie, to ta nadwyżka będzie stopniowo spłacała zadłużenie.

Postępowanie administracyjne

Jeżeli zajęcie konta nie przyniesie pożądanych przez ZUS efektów, zakład może wejść na drogę postępowania administracyjnego. W wyniku tego postępowania ustalana jest kwota wierzytelności, a dłużnik jest zobowiązany do jej niezwłocznego uregulowania. Jeżeli tego nie zrobi, ZUS może sprawę przekazać do Urzędu Skarbowego do egzekucji skarbowej. Wówczas, egzekucją przestają się już zajmować pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a zaczynają pracownicy Urzędu Skarbowego.

Przed składkami do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie da się uciec. Jeżeli istnieje obowiązek ich opłacania, to po prostu trzeba go respektować i wypełniać. Nawet jeżeli nie da się tego robić terminowo i na czas, to mimo wszystko warto spłacać kiedy tylko można i ile tylko się da, by nie dopuścić do rosnącego zadłużenia. Takie bowiem jest znacznie trudniej uregulować, a odsetki karne dodatkowo utrudniają spłatę zobowiązania.

Wystawiaj faktury w naszym systemie

Wypróbuj przez 45 dni za darmo!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *